Komentarze
Digimon Xros Wars
- Wersja USA : Chudi X : 8.09.2013 22:20:57
- Wersja włoska : Chudi X : 12.06.2013 13:37:12
- komentarz : Chudi X : 2.04.2013 00:31:36
- Re: Xrosy, za szybko urawane anime.... : Kwachudramon : 13.09.2011 00:06:31
- Re: Xrosy, za szybko urawane anime.... : Chudi X : 13.09.2011 00:01:00
- Re: Xrosy, za szybko urawane anime.... : Kwachudramon : 11.09.2011 23:39:53
- Re: Xrosy, za szybko urawane anime.... : Chudi X : 11.09.2011 09:30:57
- Re: Xrosy, za szybko urawane anime.... : Kwachudramon : 8.09.2011 23:11:38
- komentarz : Radzio : 8.09.2011 21:57:12
- komentarz : Tami : 7.09.2011 15:14:28
Wersja USA
Oryginalnej ścieżki dźwiękowej brak. Pseudo raperski opening z melodią i śpiewem jak z koncertu One Direction.
Pozmieniane imiona i nazwy ataków (część z nich oddawała charakter stworów).
Powymazywane i pozakrywane piersi.
Nawrzucana masa durnych tekstów dla małoletnich bezmózgich zjadaczy hamburgerów (przykładowo w oryginale jedna z bohaterek robi sobie zdjęcie na tle Tokyo Tower i przelatującego przy niej sterowca po czym mówi, że „Zdjęcie wyszło super, ustawię je jako tapetę w telefonie.” tymczasem w wersji USA pada zdanie „Sterowiec! Uwielbiam sterowce, wyglądają jak latające błyszczące kiełbaski.”
I cała masa innych zmian wpływająca na niekorzyść amerykańskiej wersji, sprawiających, że diametralnie różni się ona od pierwowzoru i wiernych mu dubbingów z Włoch czy Marsylii. Na podstawie pierwszych odcinków z Japonii, Włoch, Marsylii i USA spokojnie dałoby się napisać pracę magisterską na temat dlaczego Amerykanie nie powinni dubbingować czegokolwiek, a japońskich produkcji zwłaszcza.
Mam nadzieję, że seria do Polski nie trafi, choć biorąc pod uwagę, że polski oddział Nickelodeon dubbinguje wszystko co emitują w USA szanse na taką porażkę są spore.
Wersja włoska
Niestety, w Polsce się nie doczekamy takiej wersji, po pierwsze żadna publiczna stacja nie wyrzuci pieniędzy na oryginalną wersję z Japonii do przetłumaczenia na polski. Po drugie w planach jest wyemitowanie u nas amerykańskiej wersji z nickelodeon'a (znowu dostaniemy cenzurowane dziadostwo z USA tak jak było z serią Adventure, uproszczone do poziomu chłamu dla pięcioletnich zjadaczy hamburgerów). No i po trzecie – nasze dubbingi są tragiczne, cud na miarę Króla Shamanów się nie powtórzy.
Oczywiście, jest jeszcze druga strona medalu. Prawa do dubbingu na terenie USA posiada Saban, a samo anime będzie emitowane na Nickelodeonie. Istnieje spora możliwość, że ta wersja jednak będzie cenzurowana i pozbawiona oryginalnej ścieżki dźwiękowej. Jeśli tak się stanie, to mam nadzieję, że do nas nigdy nie zawita. Wystarczy, że przed wersją z TV4 mieliśmy pocenzurowane Digimon Adventure na Fox Kids w wersji jak najbardziej zdziecinniałej, z idiotycznymi dialogami i powycinanymi istotnymi scenami.
kocham ta serię za muzykę – I opening i OST i Inserty chociaż tak, pan Kouji nie ma już perdyknięcia – nie ciagnie tak dobrze jak kiedyś. (chociaż w ver & z innymi jak śpiewa to mu lepiej idzie:P).
Fabularnie – no na początku było lepiej potem zjazd ale 30 odc wiadomo dlaczego był piękny.
Nadal żałuję że Akari i Zenek nie doczekali się swoich Xloaderów lub choćby większej pomocy w DX.
Za to ciesze sie że wygląd postaci bardziej przypomina te ze starych serii niż z saversów ( za wyjatkiem Satsumy – on wygladał zawsze świetnie:P).
ogólnie dam 7/10.
Xrosy, za szybko urawane anime....
Uważam, że anime cały czas jest ciekawe, nie tylko do odcinka 22 jak napisałeś, na przykład odcinek 25 należy do jednych z najciekawszych i najbardziej bezlitosnych zarazem w Xrosach. Nie prawdą jest też, że głosy Agumona i Chibisuka (shoutmona) nie budzą żadnych skojarzeń. Już w 1szym odcinku XW zanim jeszcze sprawdziłem kto użycza głosu shoutmonowi wiedziałem, że to ta sama osoba co od Agumona.
W kwestii muzyki i grafiki zgadzam się, tak samo jak zgadzam się w kwestii pojedynków, te z Kirihą to coś czego nigdy wcześniej w digimonach nie spotkaliśmy,nawet Ken z Digimon Adventure 02 jako Digimon Kaiser nie był tak zacięty i bezlitosny jak On.
Na koniec tylko napiszę, że chyba każdy chciałby aby Xros Wars było kontynuowane, w końcu gł bohater walczy „sam” tzn nie ma przy boku innych osób które walczą razem z nim, no może pod koniec jest to Nene, ale jej wkład jest mały. Ludzie walczą przeciwko sobie jednocześnie mając wspólnego wroga – Armie Bagura – anime te miało jeszcze tyle możliwych kombinacji gdyby tylko Nene miała więcej digimonów którymi mogła by namieszać.
I jeszcze raz: recenzja świetna.
jestem po 9 odcinku